ul. Narvik 66 | 30-437 Krakow | Poland

day-296

In my life and work I have been the cat that walked by himself. I did not belong to any poetic or literary group or school, I have not created any trend or movement, and although I have turned up through my writing in oddly different territories, from cybernetic sociology and philosophy through the invented criticism of non-existent novels, to science fiction, I have always been a newcomer from outside greeted by my readers less often with acclaim than with shock – completely understandably, because in all the genres and themes that I have taken up and practiced, I have been a loner and a usurper.
W życiu i w pracy byłem kotem, który chadza własnymi drogami. Nie należałem do żadnej poetyckiej lub literackiej grupy czy szkoły, nie stworzyłem żadnego prądu czy kierunku, a chociaż pojawiałem się moim pisaniem w dziwacznie rozmaitych obszarach, od cybernetycznej socjologii i filozofii po zmyśloną krytykę nie istniejących powieści i po science fiction, wszędzie byłem przybyszem z zewnątrz, którego częściej niż uznanie witało zaskoczenie czytelników – najzupełniej sensowne, ponieważ we wszystkich gatunkach i tematach, jakie podejmowałem i uprawiałem, byłem samotnikiem i samozwańcem. (1987, Wypowiedź laureata [Poznanie i zło])

Related Posts

Leave a comment